Kategorie
Szukaj
Smog gryzie w oczy? A co na to prawo?
Polska to ciekawy kraj, gdzie znana aktorka może pozwać Skarb Państwa o brak skuteczności walki ze smogiem i proces ów wygrać. Polska okazuje się krajem jeszcze ciekawszym, jeśli uświadomimy sobie, że nawet tak medialny przypadek może dużo nie zmienić w najbliższym czasie i niektórzy nadal będą dusić się we własnym ogródku. Problem jest po prostu zbyt duży by rozwiązać go w ciągu 5 minut.
Wspomniany wyrok pokazuje jednak, że Polacy mogą coś z tą sprawą zrobić a jednocześnie utwierdza w przekonaniu, że raporty NIK, naruszanie wytycznych UE i alarmy organizacji pozarządowych nie biorą się znikąd.
Co na to prawo?
Pod kątem prawnym walka ze smogiem należy głównie do zadań zleconych samorządom na wszystkich szczeblach (gminy, powiaty, województwa) i to od nich w pierwszej kolejności możemy wymagać, aby nasze środowisko było mniej zanieczyszczone.
Samorządy mogą działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji) co oznacza, że jeżeli brak jest odpowiedniej ustawy - organy administracji mają związane ręce.
Ciekawym pytaniem jest, czy będziemy kiedyś świadkami roszczeń wytaczanych przez gminy przeciwko Skarbowi Państwa za niewystarczające kształtowanie lokalnych instrumentów prawnych.
1) Na ten moment głównym orężem samorządów w walce ze smogiem jest korzystanie z tzw. „ustawy antysmogowej”. Z formalnego punktu widzenia ustawa antysmogowa jest poprawką wprowadzoną do art. 96 w ustawie Prawo Ochrony Środowiska.
Przepis ten uprawnia sejmiki wojewódzkie do uchwalania odpowiednich aktów prawa miejscowego, czyli tzw. uchwał antysmogowych. Samorządy określają w ramach nich m.in.:
- do kogo kierowana jest uchwała;
- jakim paliwem można palić w piecach (przez paliwo rozumiemy oczywiście także paliwo stałe jak węgiel czy drewno);
- korzystanie z jakiego paliwa jest zabronione;
- standardy techniczne dla kotłów;
- obowiązki związane z wymianą kotłów;
- obowiązki związane z kontrolą;
- obszar terytorialny, na którym uchwała obowiązuje (może to być całe województwo lub konkretne miasto czy region).
2) Gminy uprawnione są także zlecić ekspertyzę techniczną, która będzie służyła ocenie skali problemu na jej terenie oraz przedstawi propozycje rozwiązań wraz z ich przewidywanym kosztem. Następnie gmina może zabiegać o wprowadzenie przez sejmik województwa takiej uchwały.
3) Dodatkowo, samorządy oferują dofinansowania na wymianę urządzeń grzewczych, a także na termomodernizację oraz szereg innych rozwiązać ekologicznych. Istnieją także programy unijne, rządowe i samorządowe, gdzie ekologiczny pieniądz po prostu leży na ziemi i wystarczy się po niego schylić, wypełniając odpowiedni wniosek.
Gdy smog gryzie w oczy gmina może także:
4) przygotować i wdrażać Program Ograniczania Niskiej Emisji, który powinien zawierać konkretne zasady pomocy udzielanej mieszkańcom;
5) rzetelnie i bezpośrednio informować o zanieczyszczeniu powietrza oraz edukować mieszkańców;
6) organizować np. dni darmowego korzystania z komunikacji miejskiej, w momencie gdy konieczne jest natychmiastowe ograniczenie ilości szkodliwych substancji w powietrzu;
7) ograniczyć ruch pojazdów w centrach miast poprzez wprowadzanie lub podwyższanie opłat za parkowanie (ostatnio doszło do podwyżki, z maksymalnie 3 złotych za godzinę do prawie 10 złotych);
8) tworzyć i wprowadzać strefy czystego transportu (pierwsza z nich zaczęła funkcjonować w Krakowie na początku 2019 r.).
Czasem trzeba także wziąć sprawy w swoje ręce, więc jeśli czujecie, że ktoś właśnie wrzuca do pieca stare opony, to warto zgłosić to odpowiednim służbom, które mogą m.in. ukarać truciciela mandatem karnym.
Podstawa prawna:
- art. 96 i 96a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska;
- art. 7 Konstytucji;
- ustawa z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych;
- ustawa z dnia 19 grudnia 2008 r. o partnerstwie publiczno-prawnym.